Która postać, Waszym zdaniem, była najstraszniejsza? Też się którejś baliście?
Ja, gdy byłam mała, bardzo bałam się Buki. Zawsze, gdy pojawiała się na ekranie, chowałam się za fotel. Dziś wręcz przeciwnie - bardzo ją lubię i nie wzbudz ona we mnie strachu. No, może troszkę.
Za to (co dziwne!) do dzisiaj boję się Lodowej Pani. Pewnie dlatego, że towarzyszył jej taki tajemniczy klimat, gdy przybywała do Doliny, ale też przez jej iście niesamowity wygląd. Too-tiki mówiła, że LP jest piękna (wyobrażałam ją sobie wtedy jako piękną Królową Śniegu), co wg mnie zupełnie nie jest zgodne z rzeczywistością.
Offline
Hatifnaty !!!!!!!!!!!!! ale i lodowa pani była extra szczególnie towarzysząca jej muzyka.
Ostatnio edytowany przez Bartek2127 (2010-07-30 21:36:24)
Offline
Oczywiście, że BUKA! Była straaaszna, choć oczywiście teraz już rozumiem tragizm tej postaci (nie, nie ten, że nie może się powiesić, ponieważ nie ma szyi ).
Offline
Tak, muzyka przy wzmiance o danej postaci lub pojawieniu się jej też odgrywa dużą rolę. Klimat również (np. przy przyjściu Buki lub LP) powoduje, że dreszcz przechodzi mi po plecach. Jednak najbardziej przerażający jest wygląd w/w postaci. Japończycy to mają talent do robienia horrorów, nawet w zwykłych kresówkach!
Offline
Tak, ja pamiętam jak mi się Buka śniła i mnie ganiała:(. A za każdym razem, gdy oglądałam "Topik i Topcia" chowałam się pod ławę, najbardziej przerażał mnie moment gdy Ryjek patrzył w bok, a tu nagle... Buka taka... yh.
Offline
Bukę musiał stworzyć jakiś żonaty facet,który chciał przedstawić w najprostszy sposób swoją teściową ;o
A przynajmniej go naprowadziło,żeby stworzyć tę ciemną chodzącą masę,odżywiającą się tylko sucharami,kochaną Bunię
Offline
skąd Ci się te suchary wzięły to ja nie wiem
Offline
Ja też... Nie przypominam sobie żeby w trakcie akcji filmów i książek Buka w ogóle odżywiała się czymkolwiek
Offline
W polskiej wersji to jeszcze nie warczenie, kiedyś słyszałam szwedzką. Brzmi jak pies.
Wczoraj właśnie oglądałam izraelski kultowy odcinek nr 6. Izraelska Buka jest moim zdaniem jedną z lepszych, brzmi trochę jak ta nawiedzona panna z The Grudge, chyba tylko duńska lepsza (pamiętacie to video z przeglądem Buk? )
Offline