Dolina Muminków

Ja jakos nie zwrocilam na to uwagi, zawsze mialam wrazenie, ze pranie Mamy dotyczy glownie obrusow i tzw. bielizny poscielowej...fajny post, Tina!
myslicie, ze W dalby MM swoje brudne gacie do prania?

No tak Mamusia Muminka, mamusią wszystkich:) To rzeczywiście śmieszne, że chodzą nago, a do kąpieli się ubierają. A Tatuś to nago łazi i kapelusz mu potrzebny, ciekawe po co:P

Może jest niższy od żony i ma biedak kompleksy Wersja Wonexa też brzmi sensownie. Taki Paszczak np... też by sobie kapelusz sprawił

Mnie nadal zastanawia to, co mówiłam jeszcze na starym forum. Czy nie wydaje wam sie, że Dom Muminków jest niekonsekwentny? Zawsze wydaje mi się, że poszczególne piętra mają różne wielkości (pierwsze i drugie największe, potem parter, zaś najmniejsze ostatnie, tam gdzie pokój Muminka). Podczas gdy kiedy patrzymy na dom z zewnątrz, ma on wszędzie taki sam obwód...

Ostatnio edytowany przez Elfiasta (2010-08-04 13:25:26)

Tak, ale obwód domu tuż pod dachem jest taki sam jak reszty. No chyba, że założymy, że podłoga pokoju jest nieco wyżej, ale jak patrzy się zewnątrz na miejsce, w którym jest okno, to nie ma się takiego wrażenia...

No jest komin, ale co dokładnie masz na myśli?

Mnie zastanwiało to,że Gdy palono dżungle(w po środku był dom) To tylko ona spłonęła ,dom natomiast stał jak stał eheheh

Faktycznie, widać to w niektórych pokojach! Sorry, mój błąd. Ale tylko w niektórych, bo np. w kuchni albo w jadalni ściany nie są zaokrąglone. Chyba, że znowu nie dopatrzyłam xD

Bartek2127 napisał:

Mnie zastanwiało to,że Gdy palono dżungle(w po środku był dom) To tylko ona spłonęła ,dom natomiast stał jak stał eheheh

Ciekawe spostrzeżenie, ale dom nie spłonął pewnie dlatego, że Tatuś Muminka go zbudował.
Mi się wydaje, że najpierw Muminki ścięły dżunglę, a potem wszystkie roślinki spaliły na jednym wielkim stosie. Czy to nie było tak? Dawno nie oglądałam tego odcinka...

Tina napisał:

Bartek2127 napisał:

Mnie zastanwiało to,że Gdy palono dżungle(w po środku był dom) To tylko ona spłonęła ,dom natomiast stał jak stał eheheh

Ciekawe spostrzeżenie, ale dom nie spłonął pewnie dlatego, że Tatuś Muminka go zbudował.
Mi się wydaje, że najpierw Muminki ścięły dżunglę, a potem wszystkie roślinki spaliły na jednym wielkim stosie. Czy to nie było tak? Dawno nie oglądałam tego odcinka...

Myślę, że nie ścinały, też muszę obejrzeć ten odcinek. Ciekawe jest jeszcze to, że w piwnicy były muminkożerne rośliny, więc jak one mogły się spalić, skoro były w środku?

Możliwe, chociaż mnie się wydaje, że Paszczak wziął jak się paliło jedną roślinkę do kolekcji, musisz Tino obejrzeć ten odcinek, to zobaczysz. Chyba, że mi się śniło